Początki odrodzenia narodowego

Początki odrodzenia narodowego

Pożywką dla bułgarskiego odrodzenia narodowego było wydanie w 1762 r. Historii słowianobułgarskiej mnicha Pajsija Chilendarskiego.

„Napisałem ją dla was, którzy miłujecie swój ród i bułgarską ojczyznę i pragniecie wiedzieć o swoim rodzie i języku… Przepisujcie tę historię i płaćcie, aby wam przepisali ci, którzy umieją pisać, i pilnujcie, żeby nie zginęła… Z całego słowiańskiego narodu najsławniejsi byli Bułgarzy, oni pierwsi mieli swoich carów, oni pierwsi się ochrzcili, oni zawładnęli największym obszarem… Ty, Bułgarze, nie omamiaj się, znaj swój ród i język i ucz się w swoim języku.”

Pod wpływem tych słów obudził się naród bułgarski. Zmieniały się układy polityczne: w 1771 r. Rosjanie zajęli Krym, w 1774 r. pobili Turków pod Kozłudżą, w 1811 r. Kutuzow zwyciężył ich pod Ruse, w 1828 r. wojska rosyjskie odebrały Turkom Warnę i wygrały bitwę pod Silistrą. Nadzieja na odzyskanie wolności rosła. Inne narody też się jej domagały. Oto w 1849 r. w Bułgarii pojawiają się polscy i węgierscy żołnierze Wiosny Ludów, wcześniej schronili się uczestnicy powstania listopadowego, potem przybywają ci, którzy brali udział w powstaniu styczniowym.

Bułgarzy, podekscytowani osłabieniem Turcji, organizują pierwsze zrywy niepodległościowe w latach 1830-1853. Turcy krwawo tłumią liczne bunty chłopskie, mordując i torturując ludzi, paląc miasta. W tym okresie na czele czety powstańczej staje Georgi Mamarczow, chłopami dowodzi Manczo Punin, w 1842 r. czetę organizuje Georgi Rakowski (pomaga mu i ratuje życie Polak, słynny Sadyk Pasza, Michał Czajkowski), który później współpracuje z uczestnikiem powstania styczniowego Izydorem Kopernickim. Działają wtedy Neofit Chilendarski i Chilarion Makarionowicz (walczą o niezależną bułgarską Cerkiew). W okresie od 1853-1860 r. wzniecają powstania w różnych częściach Bułgarii Dymitraki Petrowicz, Nikoła Filipowski, poeta Petko R. Sławejkow.

Następna fala działań czet to lata do 1876 r. Wsławiają się obrosłe potem legendą czety Hadżi Dymitra, Panajota Chitowa, Stefana Karadży.

Luben Karawełow, Wasyl Lewski (został powieszony przez Turków po procesie w Sofii) zorganizowali w Bukareszcie komitet rewolucyjny przygotowujący do powstania ogólnonarodowego. Christo Botew z Polakiem Mikołajem Wojno-wskim na czele 200-osobowego oddziału przybił do Kozłoduja na uprowadzonym austriackim statku „Radecki”. Po wielu potyczkach w górach Starej Płaniny obaj zginęli. Dodajmy, że w tym czasie Turcy ścigali jeszcze jednego wroga: cara Asena, tytułowego bohatera powieści Zygmunta Miłkowskiego (T.T. Jeża), która, przetłumaczona na bułgarski, krążyła po Bałkanach.

Niebawem miało się rozpocząć powstanie kwietniowe (1876 r.). Również brali w nim udział Polacy, którzy mieli już za sobą doświadczenia powstania listopadowego i styczniowego. Z bułgarskim powstaniem kwietniowym nierozerwalnie wiążą się nazwiska Georgi Benkowskiego (tym nazwiskiem posługiwał się Gawrił Chłytiow, któremu Polak Jerzy Bieńkowski dał swój paszport), nauczyciela Baczo Kiro i popa Charitona. Wkrótce wybuchła wojna rosyjsko-turecka.