OŚRODEK MALIOWICA

OŚRODEK MALIOWICA – Ten ośrodek wysokogórski (położony na wysokości 1750 m) u stóp gór Riły jest siedzibą Bułgarskiego Związku Turystycznego i stanowi dobry punkt wypadowy dla wszystkich, którzy planują wspinaczki po górskich szlakach prowadzących do Riłskiego Manastiru. Przestronny drewniany hotel (rezerwację miejsc prowadzi Odysseia-In, Sofia) oferuje noclegi ze śniadaniem w cenie 15 $ od osoby; w hotelu znajduje się restauracja. Zimą ośrodek przyjmuje narciarzy, wtedy ceny za nocleg ze śniadaniem wzrastają do około 25 $.
Z ośrodka Maliowica rozciąga się przepiękny widok w górę doliny i podwójny szczyt góry Maliowica (2729 m). Zdobycie szczytu zajmuje zwykle około czterech godzin. Zagorzali turyści mogą pokonać ten szczyt w drodze do Riłskiego Manastiru, co zapewne zajmie jeden dzień. Przed wyruszeniem w trasę należy w Sofii zaopatrzyć się w mapę turystyczną. Czasami mapę taką uda się kupić w recepcji ośrodka.
Ze stacji autobusowej w pobliżu Park-Hotel Moskwa można dojechać do ośrodka turystycznego Gowedarci, skąd są połączenia z ośrodkiem Maliowica.

Do Riły przez Maliowicę.

Do chyża Maliowica (2050 m) idzie się godzinę z ośrodka Maliowica. Zwykle można tu znaleźć nocleg na sali wieloosobowej i dostać talerz zupy (czynne przez cały rok). Wystarczy sześć godzin, by ze schroniska Maliowica wspiąć się do chyża Sedemte ezera (schronisko nie prowadzi kuchni, prowiant należy zabrać z sobą). Obiekt znajduje się w pobliżu legendarnych Siedmiu Jezior, położonych na płaskowyżu górskim, na poziomie 2200 m. Przed II wojną światową nad jeziorami tymi zbierali się wyznawcy kultu słońca. Do Monastyru Riłskiego (położonego na poziomie 1147 m) z chyża Sedemte ezera idzie się około sześciu godzin.

Do Riły przez Borowec.

Z Sofii do Samokowa jedzie autobus (zob. Samokow, powyżej), a stąd co 30 minut odjeżdżają autobusy do Borowca (leżącego na wysokości 1346 m; 72 km od Sofii), w którym łączy się 30 szlaków górskich. Borowec założył w 1897 r. książę Ferdynand. Ten słynny ośrodek, w którym każdego roku odbywają się międzynarodowe zawody narciarskie, jest dosyć drogi, więc oszczędni turyści powinni przyjechać raczej wcześnie rano, by zdążyć tego samego dnia pokonać solidną, czterogodzinną trasę do chyża Musała (2389 m). Powyżej schroniska, na wysokości 2715 m, leży niezwykłe Ledenoto Ezero (Jezioro Lodowe), niekiedy nawet jeszcze w lipcu pokryte lodem. Należy sprawdzić, czy jest czynna kolejka linowa (długość trasy 4827 m, cena biletu 2 $) z Borowca do chyża Jastrebec (2363 m), gdyż korzystając z niej, można oszczędzić sobie wyczerpującej wspinaczki. Hotel Virginia (tel.07128-258) w Borowcu kosztuje 15 $ od osoby, z uwzględnieniem śniadania.

Z chyża Musata na szczyt Musała maszeruje się tylko dwie godziny. Dalej trzeba wędrować jeszcze cztery godziny, by dotrzeć do chyża Boris Hadżisothow (2185 m) w pobiżu jeziora Granczar; schronisko posiada własną restaurację. Z ośrodka na południe prowadzi droga do Jakorudej (tutaj Rzymianie wydobywali rudę żelaza) wzdłuż trasy kolejowej do Bańska. Następnego dnia wędrówki znów pięć godzin zajmie dojście do schroniska (chyża, 2230 m), położonego pośród Rybni ezera (rybich jezior). Smradliwo ezero (cuchnące jezioro), największe jezioro w górach Riły, leży od schroniska o godzinę marszu. Do Riłskiego Manastiru (1147 m) ze Schroniska idzie się cztery godziny.

Bansko leży na wysokości 950 m n.p.m. Ponieważ miasteczko jest trudno dostępne, w okresie niewoli tureckiej było rajem dla handlarzy i hajduków, których lękały się władze osmańskie. Romantyczni hajducy, koledzy po fachu naszych harnasiów, latem zbójowali, a zimą kryli się u sprzyjających im bułgarskich chłopów, którym nieraz dawali pieniądze, odebrane bogatym Turkom. Otóż w Bansku pomiędzy domami są tajemne przejścia, a wśród urwisk skalnych -schowki. Domy w tym miasteczku mają wąskie okna, mocne bramy i są obwarowane wysokimi murami. Najciekawsze z nich to dom Todewa i Sirlesztowa. Na początku XIX w. powstała tu szkoła snycerzy.

W Bansku przyszedł na świat ojciec bułgarskiego odrodzenia narodowego Paisi Chilendarski.